Kategoria: Wszystkie numery pisma Inny Świat
To jeden z najbardziej kontrowersyjnych numerów, jaki się ukazał. Na jego łamach rozpoczęła się m.in. „wojna” pomiędzy niektórymi działaczami społecznymi i ekologicznymi, a „antyfaszystami” z Nigdy Więcej! (reakcje R. Okraski, J. Tomasiewicza i Rafała...
Kolejny numer z dość dużą dawką niepoprawności. Z pewnością można za niepoprawne politycznie uznać tu teksty Remika Okraski (o Zielonej Książeczce nieżyjącego przywódcy Libii, Muammara al-Kaddafiego, artykuł opisujący „inną stronę” roli kobiet w islamie...
Kolejny split zine. Tym razem wspólne przedsięwzięcie z Karolem i Piszpuntem… Karol, nim opuścił naszą ukochaną ojczyznę i wyemigrował do kraju swych przodków, Dominikany, stworzył bardzo fajnego i niezmiernie ciekawego zina w klimatach wolnościowo-punkowych....
Przy tym numerze pojawił się nowy podtytuł pisma: niepoprawne politycznie pismo anarchistyczne. Było więc to jasne i klarowne określenie się – Inny Świat przestał być już zinem punkowym czy anarcho-punkowym. Stał się pismem anarchistycznym...
Kolejny numer pisma powstał dzięki połączeniu sił z zinem o tytule Lord Terror. Był to zin z miasta Łodzi, a jego wydawca był długoletni dziś działacz anarchistyczny, znany powszechnie pod ksywką Seksa. W późniejszym...
Skoro już wspomniałem akapit wcześniej nazwisko Fredriki Bear, to od razu muszę napisać, iż zamieszczenie na łamach piątego numeru Innego Świata wywiadu z tą wspaniałą artystką sprawiło mi dużo radości i było powodem do...
To pierwszy numer w formacie A4 i pierwszym podtytułem pisma: anarcho hardcore punk 100% d.i.y. zine. Okładkę zdobił wspaniały kolaż Fredriki Bead, z którą wywiad ukazał się w kolejnym numerze. Ale wróćmy do czwórki....
Trzeci numer Innego… był wówczas jednym z grubszych zinów w Polsce. Ustępowaliśmy chyba tylko Pasażerowi… Swoją drogą to ciekawe: z zinów sceny niezależnej, ukazujących się w latach 90., do dnia dzisiejszego przetrwały tylko Pasażer...
Drugi numer pisma przypominał nieco ten debiutancki. Nadal dominowała muzyka i tematy przyboczne sceny niezależnej. Z anarchistycznych klimatów najciekawszy był chyba wywiad z Arturem Wyrwą, personą, która prowadziła przed laty wydawnictwo Red Rat. Red...
Dziewiczy numer pierwszy… Czcionka chyba najmniejsza, jaką dało się pomniejszyć i jeszcze przeczytać. Skład – wiadomo – maszyna do pisania, nożyczki, klej, xero, flamaster itp. Chaotycznie, ale jest! Zawartość też dość chaotyczna. Dużo muzyki...